kilogram krewetek królewskich- najlepiej obranych (na 4 osoby)
2 cebule (lub jedna duża)
3-5 ząbki czosnku (jak kto woli)
koncentrat pomidorowy
3 łyżeczki ostrej papryki w proszku
2-3 szklanki białego wytrawnego wina (+ koniecznie dodatkowo kieliszek motywujący do pracy kucharza)
natka pietruszki
masło i oliwa z oliwek
sól, pieprz
białe miękkie pieczywo (najlepiej bagietka)
Kroimy cebule i czosnek, podsmażamy na sporej ilości masła (2 łyżki) i odrobinie oliwy, dodajemy paprykę w proszku. Dodajemy umyte i dobrze odsączone krewetki królewskie i smażymy kilka minut na średnim ogniu. Podlewamy szklanką wina i odparowujemy. Dodajemy koncentrat pomidorowy i dolewamy kolejną porcję wina, przyprawiamy solą i pieprzem. Uwaga: krewetek nie należy dusić zbyt długo, gdyż staną się gumowate. W międzyczasie delektujemy się winkiem, a nasz apetyt się zaostrza.
Na koniec posypujemy poszatkowaną natką pietruszki. Podajemy z winem i białym pieczywem (sugeruję również na koniec wyjeść chlebkiem resztki sosu z patelni).
Mniam!
Krewetki na buzaru rodem z Chorwacji robione są na przetartych pomidorach a nie na koncentracie!!!
OdpowiedzUsuńprawdziwa buzzara jest na skorupiakach w skorupkach, a nie obranych!
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam z powyższymi komentarzami
OdpowiedzUsuńPrzepis nadinealnie przekazuje podstawy smaku dla naszych podniebień. Super robota! Nie zniechęcajcie się durnymi komentarzami znawców - anonimokrytykownawcow. Gówno wiedzących magistrów wiedzy niszczących zapał pasjonatów. Dla nowicjuszy- przyjedź sprobuj I ocen Sam. Kto nie może, polecam zakup mrożonek w markecie wg przepisu i oceńcie sami. Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuń