Miękkie, rozpływające się mięsko podane w aromatycznym grzybowym sosie. Uczta na całego. Z książki "Wołowina i cielęcina" Danuty i Marka Łebkowskich. Polecam!
Oto przepis:
1,5 kg cielęciny (bez kości)
2 marchewki, 2 cebule, ½ małego selera, 1 por
litr bulionu (najlepiej cielęcego)
4 goździki, szczypta bazylii, oregano i tymianku
30 g suszonych prawdziwków (lub 200 g świeżych), 200 g szalotek (lub małych cebulek)
100 ml śmietany, 2 żółtka, 3 łyżki soku z cytryny
2 łyżki mąki
¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz
Mięsko myjemy, suszymy i kroimy w gruba kostkę. Marchewki,
selera i porę obieramy i kroimy na duże kawałki. Cebulę obieramy i wbijamy w nią
goździki. W garnku rozpuszczamy 2 łyżki masła i smażymy na nim mięso przez
kilka minut, dodajemy bulion, warzywa, cebule, zioła, sól i pieprz i gotujemy
około godziny.
Grzyby i cebulki kroimy na mniejsze kawałki (ale nie na
drobne) i smażymy na 3 łyżkach masła. Przyprawiamy solą i pieprzem, dusimy
około 30 minut na małym ogniu.
Ugotowane mięso wyjmujemy z garnka i przecedzamy bulion* (będzie
nam oczywiście potrzebny!). Miękso przekładamy do garnka z grzybami i cebulka –
oprószamy je mąką, zalewamy bulionem i zagotowujemy. Zdejmujemy z ognia,
dodajemy żółtka wymieszane ze śmietaną i sok cytrynowy oraz sól, pieprz i
gałkę. Znów mieszamy i podajemy, np. z gnocchi i sałatą. Smacznego!
*Warzywa, które zostały nam po bulionie można dodać przy innej okazji np. na blachę
podczas pieczenia ziemniaków...
o mniam :) Zapowiada się bosko :)
OdpowiedzUsuńsuper danie! Cielęcina to jedno z moich ulubionych mięs.
OdpowiedzUsuń